Ocena użytkownika Piotr z 8.01.2021, ocena 5; Ciekawa historia. Sprawnie i z wyczuciem przeczytana. Taki mam właśnie obraz Polski tamtego okresu. Podzielone społeczeństwo, skrajności od faszysto, antysemitów, po komunistów. Polskie elity w dużej mierze zepsute i niedojrzałe. Bieda, brud, walka o byt, kontrastujące z arystokratycznym przepychem, pyszną i zachłanną, pijaną i obłudną. Zbyt wiele książek i produkcji filmowych, przedstawia Polskę tamtych lat, jako cudnie rozwijający się kraj szczęśliwych ludzi. A prawda, jak zawsze, jest szara i brudna i wiele w niej wstydu, nie samej chwały. Znając prawdziwe realia, łatwiej jednak uwierzyć, że tragedia Polaków i Żydów nie stała się sama, czy za sprawą tylko okupantów. Ludzie byli, jacy byli. Nie oceniam ich, ale też nie chcę żyć w złudnej bańce czystości i doskonałości. Trzeba patrzeć na historię uczciwie. Widzieć zło i dobro. Zwycięstwa i porażki. Chwalebne czyny i haniebne błędy. Bo to na błędach, nie na pięknych czynach się uczymy.
Choć to tylko fikcja literacka, pozwala poczuć prawdziwy klimat tamtych czasów. Dzięki temu, tak dobrze się tej opowieści słucha/czyta.Ciekawa historia. Sprawnie i z wyczuciem przeczytana. Taki mam właśnie obraz Polski tamtego okresu. Podzielone społeczeństwo, skrajności od faszysto, antysemitów, po komunistów. Polskie elity w dużej mierze zepsute i niedojrzałe. Bieda, brud, walka o byt, kontrastujące z arystokratycznym przepychem, pyszną i zachłanną, pijaną i obłudną. Zbyt wiele książek i produkcji filmowych, przedstawia Polskę tamtych lat, jako cudnie rozwijający się kraj szczęśliwych ludzi. A prawda, jak zawsze, jest szara i brudna i wiele w niej wstydu, nie samej chwały. Znając prawdziwe realia, łatwiej jednak uwierzyć, że tragedia Polaków i Żydów nie stała się sama, czy za sprawą tylko okupantów. Ludzie byli, jacy byli. Nie oceniam ich, ale też nie chcę żyć w złudnej bańce czystości i doskonałości. Trzeba patrzeć na historię uczciwie. Widzieć zło i dobro. Zwycięstwa i porażki. Chwalebne czyny i haniebne błędy. Bo to na błędach, nie na pięknych czynach się uczymy.
Choć to tylko fikcja literacka, pozwala poczuć prawdziwy klimat tamtych czasów. Dzięki temu, tak dobrze się tej opowieści słucha/czyta.
Ocena użytkownika Ruby Woo z 17.12.2017, ocena 5; 14 godzin w towarzystwie pana Macieja Stuhra, który genialnie czyta tę książkę, słucha się wspaniale. Sama powieść budziła różne kontrowersje, ale przyznać trzeba , że napisana jest bardzo plastycznie i wciąga jak książka o półświatku wciągać powinna, ale jak wiadomo, to nie tylko o tym. Zwłaszcza obecnie, bardzo w kontekście.
Moja ocena: książka: 4/5 , ale audiobook 5/5 !
Słuchając Stuhra, który wcielił się we wszystkie role w sposób godny podziwu, przed oczami miałam nie tylko jego samego jako narratora (wiadomo), ale stworzoną jego głosem całą galerię postaci. Do tego stopnia był sugestywny, że np. Pantaleon to dla mnie po tym audiobooku Wiktor Zborowski :) Sposób interpretacji tej postaci właśnie z głosem Zborowskiego mi się kojarzył, bo w jakiś magiczny sposób to sam bohater jakimiś odległymi skojarzeniami powiązała mi się z Podbipiętą, no , ale właśnie ten głos Stuhra dla mojej wyobraźnie był decydujący. Także takie czary - Stuhr wyczarował mi Zborowskiego, a to nie jedyny przykład :) Bardzo polecam.14 godzin w towarzystwie pana Macieja Stuhra, który genialnie czyta tę książkę, słucha się wspaniale. Sama powieść budziła różne kontrowersje, ale przyznać trzeba , że napisana jest bardzo plastycznie i wciąga jak książka o półświatku wciągać powinna, ale jak wiadomo, to nie tylko o tym. Zwłaszcza obecnie, bardzo w kontekście.
Moja ocena: książka: 4/5 , ale audiobook 5/5 !
Słuchając Stuhra, który wcielił się we wszystkie role w sposób godny podziwu, przed oczami miałam nie tylko jego samego jako narratora (wiadomo), ale stworzoną jego głosem całą galerię postaci. Do tego stopnia był sugestywny, że np. Pantaleon to dla mnie po tym audiobooku Wiktor Zborowski :) Sposób interpretacji tej postaci właśnie z głosem Zborowskiego mi się kojarzył, bo w jakiś magiczny sposób to sam bohater jakimiś odległymi skojarzeniami powiązała mi się z Podbipiętą, no , ale właśnie ten głos Stuhra dla mojej wyobraźnie był decydujący. Także takie czary - Stuhr wyczarował mi Zborowskiego, a to nie jedyny przykład :) Bardzo polecam.
Ocena użytkownika Krzysztof z 14.11.2016, ocena 5; To takie "Bękarty wojny" ale książkowe. Żydzi, zwłaszcza Jakub Szapiro, piękni, silni, honorni z "korzeniami", które stoją kiedy trzeba i tak długo jak trzeba. Polacy natomiast to przede wszystkim antysemici i faszyści, a poza tym - zboczeńcy (stary Ziembiński), pedofile (Kaplica), pederaści (redaktor i ktoś tam jeszcze podrywający Jakuba) oraz impotenci (weteran). Względnie K***y. Ale nie takie jak te żydowskie (Ryfka), które muszą by przeżyć - te polskie (Anna) po prostu chcą nimi być.
Niemniej - odsłuchałem Króla "od deski do deski" bo wciąga, bo intryguje, bo czasem cieszy, ale częściej smuci, bo pisze historię mojego miasta i jeśli komuś nie przeszkadza ten czarno-biały podział (no, dobra - Radziwiłek jest złym Żydem - sadystą i zdrajcą) to warto posłuchać i wsłuchać się w historię i głos lektora. W końcu i tak na nas wszystkich czeka mem-waw-waw-tawTo takie "Bękarty wojny" ale książkowe. Żydzi, zwłaszcza Jakub Szapiro, piękni, silni, honorni z "korzeniami", które stoją kiedy trzeba i tak długo jak trzeba. Polacy natomiast to przede wszystkim antysemici i faszyści, a poza tym - zboczeńcy (stary Ziembiński), pedofile (Kaplica), pederaści (redaktor i ktoś tam jeszcze podrywający Jakuba) oraz impotenci (weteran). Względnie K***y. Ale nie takie jak te żydowskie (Ryfka), które muszą by przeżyć - te polskie (Anna) po prostu chcą nimi być.
Niemniej - odsłuchałem Króla "od deski do deski" bo wciąga, bo intryguje, bo czasem cieszy, ale częściej smuci, bo pisze historię mojego miasta i jeśli komuś nie przeszkadza ten czarno-biały podział (no, dobra - Radziwiłek jest złym Żydem - sadystą i zdrajcą) to warto posłuchać i wsłuchać się w historię i głos lektora. W końcu i tak na nas wszystkich czeka mem-waw-waw-taw