Najbardziej liryczna i obok Morfiny wymagająca dużego skupienia powieść Twardocha, który udowadnia nią, że jest czołowym, polskim, współczesnym pisarzem. Wielka wyobraźnia autora, poparta wiedzą źródłową, sprawia, że oto kolejny raz mamy do czynienia z arcydziełem literackim. Mistrzowska interpretacja pana Mastalerza tworzy doskonałą całość. Trudno potem znaleźć kolejny audiobook do słuchania, by nie mieć poczucia miałkości i niedosytu artystycznego.
tomaszek193
20.01.2019