Coś nie styknęło. Pisarka poruszyła dość ważny problem, lecz pół książki praktycznie winny był mąż zaistniałej sytuacji. Zabrakło chociaż trochę skierowania winy na żonę i dopiero pod koniec pisarka nakreśliła problem i jego przyczyny lecz i tu nie do końca realne rozwiązanie. Zbyt prosto to wszystko poszło i zostało kilka pytań.
Opinie (9)
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi.
Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.
Wszystkiemu winni są faceci
51 min.
całkowicie za darmo