Blisko 700 audiobooków, których posłuchasz tylko w Audiotece
Ponad 200 pełnych rozmachu superprodukcji i audioseriali
49,99 zł
Poza Audioteka Klub
Opis
Między horrorem a groteską – niepokojąca wizja przyszłości arcymistrza SF.
Bóg obiecuje życie wieczne. My je dajemy. - Palmer Eldritch.
Odkrywając niezależnie ścieżkę myślową, którą trzy lata wcześniej podążył Stanisław Lem w Solaris, Dick rezygnuje z naiwnego przekonania, że nasze ewentualne spotkanie z kosmitami musi przypominać kontakt przedstawicieli dwóch ludzkich kultur. Życie w kosmosie, jeśli istnieje, jest czymś Całkiem Innym – i dlatego właśnie zetknięcie z nim należy sobie wyobrażać raczej jako intelektualny paraliż, niemożność zrozumienia, nie zaś pokojowe współistnienie czy gwiezdne wojny… Ostatecznie nie będziemy nawet pewni, czy to, co widzimy, w ogóle jest życiem… - z przedmowy Jerzego Sosnowskiego.
Jak słuchać audiobooka?
Słuchaj audiobooka na urządzeniach Android i iOS w aplikacji Audioteki
Oceny i opinie słuchaczy
4
Średnia z 14 ocen: 4Średnia z 14 ocen
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
Dlaczego warto:
"Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" autorstwa Philipa K. Dicka to klasyka science fiction, która przenosi czytelników i słuchaczy w surrealistyczny świat, gdzie rzeczywistość i iluzja przenikają się w fascynujący sposób. Książka, opublikowana w 1965 roku, nie tylko bawi, ale także skłania do refleksji nad naturą ludzkiej egzystencji, uzależnieniem i granicami percepcji. Akcja rozgrywa się w przyszłości, w której ludzie kolonizują Marsa, uciekając od katastrofalnych warunków na Ziemi, a postać Palmera Eldritcha wprowadza nowy, potężny narkotyk – Chew-Z, który obiecuje nie tylko ucieczkę, ale i możliwość kształtowania rzeczywistości. Książka jest pełna złożonych postaci i emocjonalnych relacji, a Dick zadaje fundamentalne pytania o to, co definiuje nas jako ludzi. Styl pisania autora jest zwięzły, a jednocześnie głęboki, poruszający trudne tematy, takie jak uzależnienie i alienacja. Interpretacja lektorów wzbogaca doświadczenie, czyniąc tę historię jeszcze bardziej angażującą. Ostatecznie, "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" to lektura obowiązkowa dla miłośników science fiction i filozoficznych rozważań.
L.A. Parano
8.07.2023
Ocena użytkownika L.A. Parano z 8.07.2023, ocena 5; psychodelicznie, onirycznie, przeczywistość przewarstwiona, psychodeliczna, oniryczna, klamstwo równe prawdzie umyka bohaterom sprzed oczu, migawki niedalekiej przyszłości pokazują świat swoiski ale pogorszony, dwa światy po prawdzie dla bogatych i dla pospołu, luźnie wplecione elementy filozoficzno-religijne raczej mało wyrafinowane, nie nacieszą co bardziej wymagających... tym niemniej klasyka. czytałem mając lat 16 czytam po raz drugi wiele czasu później. dalej polecam.psychodelicznie, onirycznie, przeczywistość przewarstwiona, psychodeliczna, oniryczna, klamstwo równe prawdzie umyka bohaterom sprzed oczu, migawki niedalekiej przyszłości pokazują świat swoiski ale pogorszony, dwa światy po prawdzie dla bogatych i dla pospołu, luźnie wplecione elementy filozoficzno-religijne raczej mało wyrafinowane, nie nacieszą co bardziej wymagających... tym niemniej klasyka. czytałem mając lat 16 czytam po raz drugi wiele czasu później. dalej polecam.
Artur
19.12.2023
Ocena użytkownika Artur z 19.12.2023, ocena 5; I to wszystko na haju ? To chyba tylko wybiórcze działanie na wybitną jednostkę …I to wszystko na haju ? To chyba tylko wybiórcze działanie na wybitną jednostkę …
Paweł KRK
22.08.2024
Ocena użytkownika Paweł KRK z 22.08.2024, ocena 4; Czytałem Solaris, oglądałem Incepcję, w podstawówce chodziłem na religię - i niepotrzebnie, bo tu mamy miks. Miks sci-fi z aspektami teologii i teogonii. A może to tylko sen pod wpływem narkotyku? A może to tylko spotkanie innej formy życia, której tak bardzo nie rozumiemy, że nadajemy jej boskie cechy? Jak to u Dicka ciężko stwierdzić. Są też lekkie dłużyzny, a przynajmniej chwilowe mielizny.Czytałem Solaris, oglądałem Incepcję, w podstawówce chodziłem na religię - i niepotrzebnie, bo tu mamy miks. Miks sci-fi z aspektami teologii i teogonii. A może to tylko sen pod wpływem narkotyku? A może to tylko spotkanie innej formy życia, której tak bardzo nie rozumiemy, że nadajemy jej boskie cechy? Jak to u Dicka ciężko stwierdzić. Są też lekkie dłużyzny, a przynajmniej chwilowe mielizny.
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.