Między horrorem a groteską – niepokojąca wizja przyszłości arcymistrza SF.
Bóg obiecuje życie wieczne. My je dajemy. - Palmer Eldritch.
Odkrywając niezależnie ścieżkę myślową, którą trzy lata wcześniej podążył Stanisław Lem w Solaris, Dick rezygnuje z naiwnego przekonania, że nasze ewentualne spotkanie z kosmitami musi przypominać kontakt przedstawicieli dwóch ludzkich kultur. Życie w kosmosie, jeśli istnieje, jest czymś Całkiem Innym – i dlatego właśnie zetknięcie z nim należy sobie wyobrażać raczej jako intelektualny paraliż, niemożność zrozumienia, nie zaś pokojowe współistnienie czy gwiezdne wojny… Ostatecznie nie będziemy nawet pewni, czy to, co widzimy, w ogóle jest życiem… - z przedmowy Jerzego Sosnowskiego.
Z subskrypcją Audioteka Klub zyskasz dostęp do ponad 10.000 tytułów w specjalnej Klubowej cenie -
22,90 zł za tytuł. Dodatkowo, Klubowicze mogą odsłuchać ponad 32.000 tytułów bez dodatkowych opłat.
Oceny i opinie słuchaczy
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
4
Średnia z 14 ocen
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania
08.07.2023
psychodelicznie, onirycznie, przeczywistość przewarstwiona, psychodeliczna, oniryczna, klamstwo równe prawdzie umyka bohaterom sprzed oczu, migawki niedalekiej przyszłości pokazują świat swoiski ale pogorszony, dwa światy po prawdzie dla bogatych i dla pospołu, luźnie wplecione elementy filozoficzno-religijne raczej mało wyrafinowane, nie nacieszą co bardziej wymagających... tym niemniej klasyka. czytałem mając lat 16 czytam po raz drugi wiele czasu później. dalej polecam.
L.A. Parano
19.12.2023
I to wszystko na haju ? To chyba tylko wybiórcze działanie na wybitną jednostkę …
Artur
22.08.2024
Czytałem Solaris, oglądałem Incepcję, w podstawówce chodziłem na religię - i niepotrzebnie, bo tu mamy miks. Miks sci-fi z aspektami teologii i teogonii. A może to tylko sen pod wpływem narkotyku? A może to tylko spotkanie innej formy życia, której tak bardzo nie rozumiemy, że nadajemy jej boskie cechy? Jak to u Dicka ciężko stwierdzić. Są też lekkie dłużyzny, a przynajmniej chwilowe mielizny.