Brawurowa powieść sensacyjna.
Przed Kinskym wreszcie otwierają się więzienne bramy. Jest zimno, leje deszcz, a strażnik z pogardą żegna dawnego podopiecznego. Gdzie nie spojrzeć, pustka. Niespodziewanie przed zdumionym mężczyzną zatrzymuje się czarna lśniąca limuzyna.
W limuzynie dowiaduje się, że adwokat, który zapewnił mu przedterminowe zwolnienie został opłacony sumą pół miliona złotych przez tajemniczą organizację. Jej przedstawiciel odwiózł właśnie byłego więźnia do Grand Hotelu.
Kinsky już wie, że wraca do gry.