„Mój dżihad" to losy Amerykanina, który postanowił przejść na islam i walczyć u boku mudżahedinów.
Chociaż jest to coś w rodzaju autobiografii, to nie brak tutaj fragmentów jak z filmów akcji. Mój dżihad” jest historią pokazującą od wewnątrz jedno z największych zagrożeń światowego pokoju oraz stabilności współczesnego świata, opowiedzianą przez prawdziwego wojownika, który walczył i przeżył, by o nich opowiedzieć. Aukai Collins wspomina swoje przejście na islam, gdy był jeszcze nastolatkiem oraz o potrzebie walczenia w imię sprawiedliwości. Dorastał w trudnym świecie: porzucony, walczył o życie na ulicy. Gdy ataki terrorystyczne na cywilów na całym świecie przybrały na sile, Aukai został poproszony o udział w misji, która miała na celu uprowadzanie zakładników i zabijanie cywilów – nigdy wcześniej tego nie zrobił. I teraz też nie chciał. Dlatego rozpoczął współpracę z FBI i CIA. Miał mozliwośc zbliżenia się do jednego z przywódców ataku na WTC 11 września 2011. Jego ostrzeżenia zostały zignorowane. O tych i innych walkach, które wyczyny Bonda odsuwają w cień opowiada Collins. Tylko dla wytrzymałych i zdecydowanych.