Kolonizację kosmosu można porównać do zasiewu. Tak jak w przypadku roślin jedne rozkwitną na żyznej glebie inne nie urosną trafiając na jałową pustynię. Załoga statku Suflar Tim właśnie zasiewa kolonistami kolejną planetę.
Jednak ten zasiew nie jest sprawą prostą a cała misja może wcale nie okazać się ""tą ostatnią"", bo gdy w grę wchodzi wielka polityka, i chęć uwolnienia się z macek Ziemi sprawy mogą przybrać nieoczekiwany obrót.
Czy załoga kapitana Fullerheima się zbuntuje? Czy koloniści bezpiecznie dotrą na powierzchnie planety? I jakie wnioski można wyciągnąć z przykładu Hamiltonian?
Siódme opowiadanie z cyklu DOM KRASTÓW ze zbioru Pusty Ogród.