To miał być zwykły festyn z okazji Księżyca złodziei kóz. Dobre jedzenie i jeszcze lepsza zabawa. I może by tak było, ale z nieba zaczęły spadać kozy. Obecne podczas święta Czerwone Szóstki z Górskiej Straży przeprowadzają śledztwo, które w magiczny sposób łączy dawno zapomnianą sprawę zaginięcia kóz z małą mieszkanką wioski.