Reporterzy z miejscowej gazety skutecznie podgrzewają atmosferę. Burchot analizuje miejsce zdarzenia i prosi o zapisy z kamer dwie stacje benzynowe stojące przy drodze prowadzącej na miejsce zbrodni. Analiza próbek krwi denatki wskazuje na użycie trucizny, substancji używanej w weterynarii i rzadziej w anestezjologii. Komendant ma jednak opory z wydaniem nakazu przesłuchań pracowników miejscowego szpitala, gdzie ta substancja jest dostępna, prosi, aby załatwić to dyskretniej.