Życie teoretycznie

Niełatwa lektura, bo akcja jest umieszczona głównie w domu spokojnej starości. Zresztą przez pierwsze rozdziały nic się nie dzieje, akcja zaczyna lekko przyspieszać po wysłuchaniu jednej trzeciej audiobooka, ale jest mało wiarygodna. Najbardziej irytujące są występujące w tej historii postacie. Główna bohaterka jest dorosłą kobietą po studiach, a zachowuje się jak rozhisteryzowana, rozmemłana małolata, która w dodatku nie potrafi odciąć pępowiny i ciągle się martwi "co powiedzą rodzice" oraz wpada w rozpacz na myśl, że rodzice są jednak śmiertelni i kiedyś ją opuszczą. Rodzice nie są lepsi- rozwalił mnie tekst mamusi: "jak stracisz tę pracę, to nie wpuszczę Cię do domu". Do tego wszystkiego rozkapryszona, zarozumiała i poniżająca ludzi Pani Barbara. Audiobooka ratuje wznosząca się na wyżyny aktorskich możliwości lektorka, chociaż chwilami przesadzała z tym teatralnym szlochem.