Blisko 700 audiobooków, których posłuchasz tylko w Audiotece
Ponad 200 pełnych rozmachu superprodukcji i audioseriali
25,99 zł
Poza Audioteka Klub
Opis
Debiutancka powieść Jakuba Żulczyka, wersja audio w interpretacji Sokoła. Szalony, namiętny romans studenta-nieudacznika z nastolatką, mistrzynią gier komputerowych. Porwanie, interwencja agencji detektywistycznej, pościg i walka…a do tego charakterystyczne dla autora, niepodrabialne dialogi i sceny obyczajowe.
Jak słuchać audiobooka?
Słuchaj audiobooka na urządzeniach Android i iOS w aplikacji Audioteki
Oceny i opinie słuchaczy
4.5
Średnia z 58 ocen: 4.5Średnia z 58 ocen
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
Dlaczego warto:
„Zrób mi jakąś krzywdę... czyli wszystkie gry video są o miłości” to kontrowersyjny debiut Jakuba Żulczyka, który wzbudza skrajne emocje. Powieść opowiada o relacji między dwudziestopięcioletnim mężczyzną a piętnastoletnią dziewczyną, poruszając trudne tematy miłości i dojrzewania. Dawid i Kaśka, siostra jego kolegi, wyruszają w podróż po Polsce, odkrywając siebie i otaczający ich świat. Żulczyk łączy wątki popkulturowe z codziennością, a jego styl pisania jest pełen metafor i porównań, co czyni książkę interesującą dla miłośników literatury. Kontrowersyjny wątek relacji bohaterów budzi dyskusje na temat moralności w literaturze, a opinie na temat książki są podzielone – niektórzy chwalą oryginalność, inni krytykują chaotyczną narrację. Audiobook w interpretacji Sokoła dodaje nowego wymiaru tej historii, przyciągając zarówno miłośników literatury, jak i fanów rapu. Mimo pewnych mankamentów, historia Żulczyka pozostawia trwały ślad w pamięci słuchaczy, łącząc emocje i refleksje.
EdgarFreemantle
26.09.2024
Ocena użytkownika EdgarFreemantle z 26.09.2024, ocena 5; Bierzesz takiego Kubę Ćwieka i czujesz, że konsumujesz zeszłorocznego ziemniaka z biedronki. Chwytasz za debiut literacki Żulczyka a ten smakuje jak wyborny, idealnie usmażony argentyński stek podany na gorącym kamieniu z fasolką oraz sosem z niebieskiego sera.
Sokół czyta idealnie. Nabierając nieco maniery Krzysztofa Skoniecznego ze "Ślepnąc". 5/5Bierzesz takiego Kubę Ćwieka i czujesz, że konsumujesz zeszłorocznego ziemniaka z biedronki. Chwytasz za debiut literacki Żulczyka a ten smakuje jak wyborny, idealnie usmażony argentyński stek podany na gorącym kamieniu z fasolką oraz sosem z niebieskiego sera.
Sokół czyta idealnie. Nabierając nieco maniery Krzysztofa Skoniecznego ze "Ślepnąc". 5/5
ola_dobro
14.05.2018
Ocena użytkownika ola_dobro z 14.05.2018, ocena 5; Debiutancka zabawa słowem Żulczyka totalnie mnie zachwyciła! Bardzo polecam i super, że czytał raper, bo dodaje to naturalności głównemu bohaterowi. "Było warto oszaleć dla tych uszytych z pozłacanej waty sekund"Debiutancka zabawa słowem Żulczyka totalnie mnie zachwyciła! Bardzo polecam i super, że czytał raper, bo dodaje to naturalności głównemu bohaterowi. "Było warto oszaleć dla tych uszytych z pozłacanej waty sekund"
Marta
24.02.2019
Ocena użytkownika Marta z 24.02.2019, ocena 5; świetnie napisana - jestem zauroczona samym autorem! (choć pewnie nie każdemu taki styl pisania przypadnie do gustu bo fabuła sama w sobie wolno przesuwa się do przodu) no i bardzo dobrze przeczytana.świetnie napisana - jestem zauroczona samym autorem! (choć pewnie nie każdemu taki styl pisania przypadnie do gustu bo fabuła sama w sobie wolno przesuwa się do przodu) no i bardzo dobrze przeczytana.
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.