To opowieść kryminalna oparta na faktach. Edyta W., występująca w opowiadaniu pod imieniem Monika, była młodą, inteligentną, niezależną i nieźle sytuowaną kobietą, która szukała miłości życia, a swojego mordercę – Arkadiusza B. – poznała na portalu randkowym. W początkowej fazie znajomości relacje między nimi były poprawne, a kobieta była wręcz zauroczona nowym partnerem. Nie zaniepokoiła ją niechęć wybranka przed poznaniem jej rodziny i znajomych ani prośby finansowe. A mężczyzna umiejętnie i skutecznie izolował ją od otoczenia. Aż do momentu, gdy Edyta W. zniknęła…