Opinie (17)

Niestety, książka dłużyła mi się niemiłosiernie, pomimo dobrej narracji lektora. Za dużo wątków, zagmatwane i przegadane, zupełnie niepotrzebnie, bo sama książka mogła się zamknąć w 8h zamiast ciągnąć ją tak przez 17 h… niezły pomysł na fabułę, ale napisana jakoś tak rozwlekle , że mnie nie porwała, wręcz nie mogłam się doczekać końca.

Świetna, doskonale przeczytana.

Rewelacja, jak ktoś lubi takie klimaty. Ciężkie, smętne z takim humorem, przytupem. Świetny lektor ,ta chrypa, mój ulubiony głos :)

Dobrze się słuchało. Zadura jak zawsze świetny, a fabuła też do przyjęcia. Polska prowincja gdzieś za lasami, niespiesznie, ale z pazurem. Bardzo udany debiut, warto zapamiętać nazwisko autora.