Blisko 700 audiobooków, których posłuchasz tylko w Audiotece
Ponad 200 pełnych rozmachu superprodukcji i audioseriali
39,99 zł
Poza Audioteka Klub
Opis
Andrzej, prywatny detektyw pracujący w Anglii dostaje zlecenie odnalezienia zaginionej dziewczyny. To, jak się początkowo wydaje standardowe zadanie, sprowadza go do Polski gdzie poznaje świat o którego istnieniu nie miał do tej pory pojęcia. Świat mistycznych wspólnot religijnych i egzorcyzmów, świat zagubionych ludzi, pośród których ma znaleźć córkę swojej klientki.
"Zlecenie: walka z szatanem" jest powieścią, historią fabularną, ale opartą na faktach. Ukazane w powieści zachowania Konrad Szołajski obserwował w rzeczywistości lub poznał poprzez relacje osób, z którymi rozmawiał w czasie pracy nad filmem dokumentalnym "Walka z szatanem", realizowanym w latach 2012–2015.
Jak słuchać audiobooka?
Słuchaj audiobooka na urządzeniach Android i iOS w aplikacji Audioteki
Oceny i opinie słuchaczy
5
Średnia z 1 ocen: 5Średnia z 1 ocen
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
Greg
4.12.2019
Ocena użytkownika Greg z 4.12.2019, ocena 5; Bardzo ciekawa i pouczająca pozycja. A na dodatek podana w iście hollywoodzkim stylu :) Jedną z konstatacji po lekturze jest to, że aby mieć z czym walczyć i móc 'wykazać' swoją niezbędność jest stworzenie sobie przeciwnika. Co też hierarchowie różnych Kościołów i sekt bardzo skutecznie praktykują. Bo czyż nie jest zastanawiające to, że ofiarami opętań, nawiedzeń i tym podobnych objawień w 99,9% są osoby wierzące i w to w stopniu większym od przeciętnej w społeczeństwie? Po co Bóg miałby doświadczać osobę, która wierzy? Nie logiczniej byłoby 'postraszyć' osobę niewierzącą bądź wierzącą niedostatecznie aby ta raczyła się nawrócić?Bardzo ciekawa i pouczająca pozycja. A na dodatek podana w iście hollywoodzkim stylu :) Jedną z konstatacji po lekturze jest to, że aby mieć z czym walczyć i móc 'wykazać' swoją niezbędność jest stworzenie sobie przeciwnika. Co też hierarchowie różnych Kościołów i sekt bardzo skutecznie praktykują. Bo czyż nie jest zastanawiające to, że ofiarami opętań, nawiedzeń i tym podobnych objawień w 99,9% są osoby wierzące i w to w stopniu większym od przeciętnej w społeczeństwie? Po co Bóg miałby doświadczać osobę, która wierzy? Nie logiczniej byłoby 'postraszyć' osobę niewierzącą bądź wierzącą niedostatecznie aby ta raczyła się nawrócić?
moniucha
14.10.2019
Ocena użytkownika moniucha z 14.10.2019, ocena 1; Nie podobała mi sięNie podobała mi się
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.