Opinie (81)

W porównaniu do poprzednich części, Zima Świata jest nudna i męcząca.

GENIALNE studium upadku i podłości człowieka. Faszyzm, stalinizm i inne ustroje (lub tendencje do nich jak w Polsce) ukazane tak trafnie, że chce się płakać...

Bardzo podobał mi się "Upadek Gigantów", i liczyłem że kontynuacja będzie trzymać poziom, jednak tak nie jest. O ile w pierwszej części mieliśmy różnorodnych i ciekawych bohaterów, tak w tej cześci wszyscy są młodymi, ambitynymi osobami, z klasy średniej, o socjalliberalnych poglądach, którzy chcą robić karierę w polityce lub wywiadzie. Jedna taka postać byłaby ok, ale przy wszystkich widać ten schemat. Dodatkowo książkę dominuje perspektywa brytyjsko-niemiecka, w przypadku pierwszej wojny było to jeszcze znośne, ale czytając "zimę świata", ma się wrażenie ze największą ofiarą nazistów byli niemcy (!), naprawdę, cierpienia niemców zajmują jakieś 90% opisów zbrodni nazistowskich. Inne nacje w tym opisie nie istnieją. Ksiązka dochodzi do granic absurdu w momencie jak (spolier!) młody żołnierz wojny Wermachtu pod koniec wojny wraca z płaczem do domu i mówi że nie popiera już nazizmu bo właśnie odkrył że niemcy zabijają cywilów na podbitych ziemiach. Książka poziom niżej niż "upadek gigantów", przewidywalna i męcząca.

Tak, tak… ciekawa opowiastka… niestety napisana z perspektywy brytyjskiej… Tak, tak; kłamcy polityczni nie zrobili nic w obronie POLSKI!!! Sprzedali NASZĄ OJCZYZNĘ ruskim komunistom. Tak, Polscy politycy popełnili poważny błąd zawierzając anglikom miliony Polskich Obywateli…

Upadek Gigantów postawił wysoko poprzeczkę, dlatego trochę się obawiałem sięgając po Zimę Świata. Niesłusznie. Jest świetna.