Wolę papier i własne oczy do zgłębiania cudzych myśli i uczuć. „Zielone drzwi” przesłuchałam do końca wyłącznie dzięki pani Agacie Kuleszy, jej niesamowitej interpretacji i głosowi. A przy tym cały czas miałam przed oczami „Pudelka”, któremu dziękuję za odwagę podzielenia się sobą w tej książce.
Wdzięczna słuchaczka 07.08.2019
dorota p 25.05.2019
smieszna, zyciowa, ciekawa, przyjemna :-) jak Pani Kasia
Dora 23.05.2018
Powaliła mnie Pani. Znam i lubię Pani książki ale przy tej się strasznie spłakałam. Jest wyjatkowa a szczególnie opis śmierci psa odnowił moje wspomnienia o moim. Identycznie sie zachowałam. Dzięki p. Kasiu i proszę o więcej.
Opinie (45)
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi.
Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.
Zielone drzwi