Zbój Madej zamieszkiwał wraz z matką jaskinię w Górach Świętokrzyskich. Pewnego dnia trafił do niej Bolko – młody chłopak, który szedł do piekła, by odebrać cyrograf, podpisany przez jego ojca – kupca o imieniu Walek. W dokumencie tym jego ojciec obiecał oddać diabłu, który pomógł mu wydostać kupiecki wóz z błota to, co w domu zastanie, a o czym jeszcze nie wie. Uratowany, po powrocie do domu dowiedział się, że podczas jego nieobecności żona powiła mu syna.