Pracownica fabryki prochu spędza popołudnia na plotkach. Głównym ich tematem są siły nadprzyrodzone i nieludzie. Opowiada swoim koleżankom o tym, czego osobiście dowiedziała się od łowców. Demon powietrznego wiru słyszy jej opowieści i zachodzi w głowę dlaczego Berina tak bardzo zmyśla, zwłaszcza na temat sabatów. Postanawia ją ukarać. Uzyskawszy zgodę od Diabła Boruty przystępuje do przygotowań. Berina trafia na mroczną, ale też huczną zabawę pełną diabłów, nieludzi, demonów i czarownic. Niestety nie wszystko idzie po myśli demona Srali i w ostatniej chwili przed wybuchem zamieszek, Berinę ratuje sam Boruta. Odprowadza ją do domu, po drodze nie szczędząc jej swojego diabelskiego uroku.