Po znakomicie przyjętym książkowym debiucie Urszula Dudziak powraca z nową książką.
"Wyśpiewam Wam więcej" to czytana przez autorkę porcja świetnych anegdot i inspirujących historii z życia fenomenalnej artystki, charyzmatycznej osobowości, elektryzującej kobiety.
Kto przeczytał „Wyśpiewam wam wszystko” i polubił wspomnienia Urszuli Dudziak za układ jazzowego koncertu życzeń, na pewno będzie miał apetyt na więcej. Czeka go niespodzianka, bo to opowieść snuta w innym stylu i tempie, opowieść jak koronka, jak mówi o niej sama artystka.
Z jej słów wyłania się portret silnej kobiety, znającej smak sukcesu, ale i porażki. Z wielu nici-wątków powstaje wzór skomplikowany jak samo życie. Składa się nań kolejna porcja muzycznych wspomnień i zabawnych anegdot, refleksja nad codziennością i potężna dawka optymizmu. To właśnie optymizm (poza tenisem i jazzem, rzecz jasna) promuje autorka od pierwszej do ostatniej strony. I nie ma nic przeciwko temu, by tym razem powiedzieć nieco mniej o muzyce, a znacznie więcej o sobie.