Nowy tom prozy Joanny Szczepkowskiej składa się z pięciu opowiadań, których fabuła toczy się w różnych epokach i środowiskach. Subtelnym motywem łączącym je jest związek człowieka ze światem przyrody oraz odległe, a jednocześnie jakże bliskie zagrożenie katastrofą ekologiczną. Ta zależność jest zagadkowa, ale niepodważalna. Natura, słońce i dziwne zjawiska, które w miarę upływu czasu stają się coraz bardziej istotne, niepozornie, ale skutecznie determinują losy bohaterów.
Opowiadania spadają na mnie nagle i bez związku z tym, co się dzieje na zewnątrz. Ten zbiór to kilka różnych historii, które połączyła zmienna pogoda i pewien nieduży pies. Zresztą i to nie jest oczywiste. Miałam wielką ochotę opowiedzieć je spokojnie, bez obowiązującego neurotyzmu.
Joanna Szczepkowska