Fredrik Broman, policjant ze Sztokholmu, wreszcie spełnia swoje marzenie. Wraz z żoną i dziećmi przenosi się do nowo kupionego domu położonego na malowniczej Gotlandii. Mężczyzna znajduje pracę w jednym z tutejszych posterunków. Ma nadzieję, że dzięki tej posadzie będzie wieść spokojne i szczęśliwe życie u boku najbliższych. Sielanka nie trwa jednak długo. Pewnego dnia Fredrik otrzymuje nietypowe zawiadomienie: W Ronehamn, prowincjonalnym miasteczku, odnaleziono zaszlachtowaną owcę.
Jakby tego było mało, funkcjonariusz odbiera telefon od starszego mężczyzny skarżącego się na źle zaparkowany samochód, wokół którego ponoć unosi się nieprzyjemny zapach. Policjant niechętnie idzie na wskazane miejsce, by się rozejrzeć. Nie spodziewa się, jak makabrycznego odkrycia wkrótce dokona. W bagażniku auta ktoś zostawił rozprute ludzkie zwłoki.
Gazety ogłaszają Gotlandię „wyspą strachu”, a Fredrik zdaje sobie sprawę, że właśnie prysło jego marzenie o spokojnym życiu na wsi.
„Wyspa strachu” to pierwsza część serii o Fredriku Bromanie. To prawdziwa gratka dla miłośników kryminałów, Håkanowi Östlundhowi udaje się bowiem zbudować niepowtarzalny, przerażający i nieco surrealistyczny klimat opowieści.