W poezji Śliwiaka ogromną rolę odgrywa wyobraźnia. To ona - przy pomocy cieczy, ognia i światła - ożywia martwe formy, obdarza barwą i oddechem sztywne rekwizyty. Nieustanny zachwyt nad rzeczywistością przerywany jest raz po raz fleszami, bolesnymi dreszczami śmierci.
„Zaznawać światła gdziekolwiek się jawi
choćby odbite choćby oddalone
choćby go było tylko tyle aby
powlec nim igłę albo kroplę wody”
Świat realny przeistacza się często w poezji Tadeusza Śliwiaka w nadrzeczywistość, która tężeje, krzepnie, zastyga i na zawsze już taka pozostaje.
Wiersze w interpretacji Tadeusza Voita.