Opinie (7)

książka rozczarowująca, rozumiem że nie miał to być przewodnik ale oczekiwania miałam zdecydowanie większe zwłaszcza , że dopiero co wróciłam ze stanów .

Niekiedy natykamy się na bardzo osobiste wspomnienia, które nie interesują słuchacza oraz niepotrzebne przepisy kulinarne, które nie mają nic wspólnego z tematem. Nazwa potrawy ok, ale przepis który na końcu każdego rozdziału to 5minut jest na prawdę zbedny. Przepisy to co najmniej godzina słuchania.

Swietny! Lekki, latwy, blyskotliwy, pelen ciekawostek tak historycznych, politycznych (z umiarem) jak i kulinarnych. Doskonale podanych, jak to u Wrony z korespondencji w TVN 24. Autor i lektor w jednej postaci a wlasciwie w trzech, bo nalezy pamietac o mlodych - wszyscy bez pudla. Dobra rozrywka i zrodlo niebanalnych informacji o Stanach. Dziekujemy i czekamy na kolejna ksiazke.

Ameryka opisana interesująco i barwnie, sporo ciekawostek i anegdot a nawet przepisów:-) Panie Marcinie, dobra robota, brawa dla dzieciaków..

Ciekawe, szczególnie z opiniami mniejszych wron. W końcu wybierzemy się do Stanów na swoją wycieczkę po wschodnim lub zachodnim wybrzeżu. Tak czy siak lubię reportarze szczególnie te niepolityczne Pana Wrony.