Uwielbiam głos pana Leszka Filipowicza. Nie wyobrażam sobie by ktokolwiek inny mógł czytać Wallandera i... tu mam problem. Artykuły samoistnie nabierają skandynawskiego klimatu i podświadomie czekam aż pojawi się komisarz i rozwiąże wszystkie problemy...
Może to powód by kupić kilka innych książek czytanych przez pana Filipowicza i "odszufladkować" Jego klimatyczny głos? Wprost jest pewnie pierwszym krokiem. Audioteko dzięki.
Opinie
Zobacz wszystkie (2)Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi.
Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.