Nowa książka Magdaleny Grzebałkowskiej to wielka reporterska opowieść o dzieciństwie w cieniu wojny. Są to więc historie tragedii, bólu, straty, sieroctwa. Ale myli się ten, kto przypuszcza, że jest w tej opowieści jednolity ton, że istnieje coś takiego jak uniwersalne dziecięce doświadczenie wojny. Grzebałkowska odnalazła swoich bohaterów w Kalifornii, Hiszpanii, Niemczech, Polsce, Białorusi, Kazachstanie i Izraelu. W rozmowie z Pawłem Goźlińskim opowiada o przedzieraniu się przez ułomną pamięć, przez dziecięcą amnezję i fałszywe wspomnienia. Jak nie odebrać pamięci i jednocześnie opisać prawdę? Jak doświadczenie wojenne chłopców różniło się od doświadczenia dziewcząt? Jak upadał mit małego powstańca? Przybliża też niebywałe historie niektórych swoich bohaterów, w tym syna nazistowskiego zbrodniarza Hansa Franka, który wojnę przeżył ukryty na Wawelu czy swojej babci Władzi, która okres dojrzewania spędziła przy tokarce w niemieckim obozie pracy, po godzinach chodząc na randki. Fragment książki czyta Magdalena Cielecka.