Blisko 700 audiobooków, których posłuchasz tylko w Audiotece
Ponad 200 pełnych rozmachu superprodukcji i audioseriali
45,99 zł
Poza Audioteka Klub
Opis
Pełna humoru satyra jednego z największych amerykańskich pisarzy XX wieku
Północne Michigan. Dwóch pracowników fabryki pomp – weteran pierwszej wojny światowej Yogi Johnson i pisarz Scripps O’Neill – szuka idealnej kobiety, choć każdy na swój sposób. O’Neill wyrusza z rodzinnego miasta i trafia do Petoskey. W tamtejszej jadłodajni zaprzyjaźnia się z kelnerką Dianą i natychmiast prosi ją o rękę. Diana próbuje zaimponować ukochanemu, czytając książki z list „New York Timesa” i modne czasopisma, ale uczucia O’Neilla są płoche i daje się on oczarować innej kelnerce, Mandy, która jak z rękawa sypie literackimi (prawdopodobnie zmyślonymi) anegdotami. Z kolei Yogi Johnson cierpi, ponieważ po powrocie z frontu w ogóle nie pożąda kobiety. Czy w końcu spotka taką, która wyleczy go z impotencji?
Wydane po raz pierwszy w 1926 roku Wiosenne wody to przezabawna parodia i przejmująca opowieść o niespełnieniu.
Jak słuchać audiobooka?
Słuchaj audiobooka na urządzeniach Android i iOS w aplikacji Audioteki
Oceny i opinie słuchaczy
3
Średnia z 4 ocen: 3Średnia z 4 ocen
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
Eques Silesius
5.02.2025
Ocena użytkownika Eques Silesius z 5.02.2025, ocena 5; Na początku miałem problem z przyzwyczajeniem się do głosu narratora (po przesłuchaniu pozostałych audiobooków marginesowakich Hemingwayów), ale uczucie to szybko znika. Bardzo dobrze przeczytaneNa początku miałem problem z przyzwyczajeniem się do głosu narratora (po przesłuchaniu pozostałych audiobooków marginesowakich Hemingwayów), ale uczucie to szybko znika. Bardzo dobrze przeczytane
Greg
21.03.2025
Ocena użytkownika Greg z 21.03.2025, ocena 2; Parodia bywa zabawna pod dwoma warunkami: wiemy, że to parodia i wiemy, co lub kto jest obiektem parodii, więc możemy porównać jedno z drugim. Tutaj tłumacz zmusił nas do brnięcia przez 2.5h grafomanskich bredni i dopiero w posłowiu -
zamiast w przedmowie, uświadomił nas, że to tylko żarcik, w dodatku z kompletnie zapomnianego u nas pisarza. Typowa musztarda po obiedzie i 2.5h niepotrzebnej irytacji.Parodia bywa zabawna pod dwoma warunkami: wiemy, że to parodia i wiemy, co lub kto jest obiektem parodii, więc możemy porównać jedno z drugim. Tutaj tłumacz zmusił nas do brnięcia przez 2.5h grafomanskich bredni i dopiero w posłowiu -
zamiast w przedmowie, uświadomił nas, że to tylko żarcik, w dodatku z kompletnie zapomnianego u nas pisarza. Typowa musztarda po obiedzie i 2.5h niepotrzebnej irytacji.
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.