Na ten poniedziałek, trochę, za sprawą święta, być może wolniejszy niż zwykle, przychodzę do Was z poezją Tomasza Różyckiego. Poeta gościł na poetyckich łamach Pisma kilka razy, a niedawno ukazał się jego kolejny tom. I to między innymi z niego wybrałam tekst, który ma dla mnie nastrój tego czasu, w jaki nagle weszliśmy.
Posłuchajcie!
Magdalena Kicińska
---
Słuchaj więcej materiałów audio w stałej, niższej cenie. Wykup miesięczny dostęp online do „Pisma”. Możesz zrezygnować, kiedy chcesz.
https://magazynpismo.pl/prenumerata/miesieczny-dostep-online-audio/
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.