Ten tom to literatura najwyższej próby. Lektor coraz gorszy, w tym tomie po prosu duka. Jak można było wybrać tak dziecinnie egzaltowanego lektora, który w dodatku w życiu wcześniej nie widział pisanej francuszczyzny i każda nazwa własna w tym języku to dla niego zaskoczenie i męczarnia? Minus dwie gwiazdki za to kaleczenie języka