Rozmowa z Katarzyną Rączką – Bilińską i Ryszardem Bilińskim w ich domu, w podlaskim siedlisku "Ziemioluby".
Sensacyjną zmianą w dziedzinie „luzowania” przepisów budowlanych miały być domy 70m2. Na ocenę realnego wpływu tego „ograniczenia formalności” na zwiększenie swobody budowania musimy jeszcze poczekać, ale już można przypuszczać, że ułatwienia w tej sprawie są częściowo pozorne. Do niedawna jedyną „ostoją wolności” w dziedzinie budownictwa były budynki gospodarcze i budynki rekreacji indywidualnej o powierzchni zabudowy do 35m2, które można wznosić na podstawie zgłoszenia, bez profesjonalnie przygotowanego projektu. W tym odcinku udam się z wizytą do Katarzyny i Ryszarda, którzy postanowili zrealizować swoje marzenia o domu bez kredytu i w dużym stopniu własnymi rękami zbudowali domek 35m2, stosując głównie naturalne materiały, takie jak drewno, wapno i konopie.