"Maria Dee trafia do Piekła - dosłownie. Ba, wchodzi tam z własnej, choć lekko przymuszonej woli, bo wierzy, że to jedyna szansa, by wreszcie pozbyć się Kindreda i odzyskać swoje dawne życie - wolne od demonów, nadnaturalnych kłopotów i zabójczych wróżb.
Gdyby tylko wiedziała, że ta wycieczka stanie się dopiero początkiem jej Prawdziwych Problemów...
Zanim się zorientuje, zostaje wplątana w demoniczny przewrót pałacowy, podziemie czarownic i walkę z aniołami. Do tego czeka ją wycieczka od Alaski aż po Kalifornię w poszukiwaniu najbardziej makabrycznych puzzli wszechczasów [sic!].
I to w towarzystwie, którego sobie ani nie życzyła, ani tym bardziej nie oczekiwała. Za to z czaszką pod pachą."