Rozdział 4/7
Rozdział, w którym nasi bohaterowie słyszą dźwięki z oddali, źle świadczące o kondycji rodzaju ludzkiego, a nad ich głowami zbierają się chmury.
Uciekają w kierunku drzew i w ostatniej chwili udaje im się osiągnąć cel. Czy jednak są bezpieczni? Z oddali słychać kwik, ale nie oznacza to szansy na posiłek. Tak samo jak nadchodząca burza nie oznacza, że będą mogli wreszcie zaspokoić pragnienie.