Jest taka piosenka G. Gershwina "The man I love". Piosenka radosna, optymistyczna, pełna nawet nie nadziei, a pewności, że ten ukochany mężczyzna się pojawi. Jest też polska wersja tego utworu o tytule "Człowiek, którego kocham". Oto fragment "Niech ci nie będzie żal - nie wołaj mnie; I listy moje spal - nie wołaj mnie; Zniszcz każdy ślad i znak; I powiedz - trudno, los tak chciał". Ze szczęścia zrobiono dramat. I z tym dramatem kojarzy mi się ta książka. Dzieli Polaków na ofiary i tych co krzywdzą, przy czym Ci, co krzywdzą też są ofiarami, więc wszyscy to ofiary. Po wysłuchaniu tej pozycji odniosłam wrażenie, że w naszym kraju nie ma normalnych, szczęśliwych ludzi, którzy nie mają za sobą traumatycznego dzieciństwa, a nawet jeśli takowe mieli, to niech sobie nie myślą, że z nimi wszystko OK. Jeśli machają dłonią w geście, mnie to nie dotyczy, autorzy wyciągają na tapetę Jedwabne i inne historyczne dramaty. W naszym kraju nawet psychologowie nie pozwalają nam na bezmyślne i głupkowate szczęście. No i recept na poradzenie sobie z dzieciństwem tam nie znajdziecie. Podsumowując pozycja o niczym. Czytelnikom zainteresowanym tym, jak można konstruktywnie powalczyć o siebie i swoje szczęście polecam książkę "Dzień dobry potworku".
Katarzyna 26.03.2023
03.03.2023
28.02.2023
Wspaniała książka, dzięki której można dokonać życzliwego wglądu w samego siebie. Liczne przykłady i wskazówki układają nam wiedzę o sobie i innych. Czekam na kolejne książki Pani Agnieszki Kozak. A lektor rewelacyjnie przekazuje treść i cała wartość tej książki.
Opinie (17)
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi.
Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.
Uwięzieni w słowach rodziców. Jak uwolnić się od zaklęć, które rzucono na nas w dzieciństwie
1 godz.
całkowicie za darmo