Uraza. Czasem trzymamy ją tak długo, jak to tylko możliwe. Przypomina pleśń w dobrze skonstruowanym i pozornie solidnym domu, której skutki regularnie usuwamy, nie rozumiejąc przyczyny. Uraza w związku, przyjaźni, rodzinie prowadzona pamiętliwością, potrafi rujnować naszą codzienność, sabotować rozwój relacji, przypominać nam, że krzywda jakiej doświadczyliśmy, nigdy nie została przez nas odpuszczona, zrozumiana, przyjęta, wyrównana. Uraza przypomina nam, że ci którzy nas otaczają, nie zawsze w naszej opinii zasługują na zaufanie, intymność, czy bliskość. Uraza prowadzi do biernej agresji, szukania zemsty, pogardy w czystej postaci. Zawęża nasze poznanie i kłuje nas regularnie prosto w zadaną ranę. Czasem bywa jasnym sygnałem, że niektóre relacje nie są już do odbudowania, czasem zaproszeniem do pracy nad sobą, związkiem, przyjaźnią. Nigdy jednak nie powinna być ignorowana, bo niezaopiekowana uraza rani i nas i tych, którym nie potrafimy wybaczyć. Właśnie o tym jest dzisiejszy odcinek Madame Monday - dobrego odsłuchu. Podcast dostępny na Spotify.