Opinie (20)

Książka zaskoczyła mnie pozytywnie, mimo niskich ocen. Wciągająca, wiele ciekawych przemyśleń. Taka mocna 4/5. Myślę że jeszcze do niej wrócę.

Najlepszy chyba w tej publikacji to jest tytuł , miejscami zakrawana grafomański bełkot, naprawdę musiałem się mocno skupić żeby dotrwać do końca i oczywiście żadnej refleksji ani emocji z tego nie miałem, więc dla mnie strata czasu.

Książka wymagająca skupienia (używam tego określenia jako eufemizmu do "nudna"). Zmęczyła mnie ciągła zmiana narracji (z pozycji narratora, bohatera i notatek/listów). Ciekawe opisy zbliżeń, i ciekawy pomysł na książkę, niemniej napisane w bardzo męczący sposób. Pięć gwiazdek należy się lektorowi - pięciolinię emocji ma opanowaną do perfekcji. Książka przeczytana w mistrzowski sposób.

Nuda, nuda, nuda. Ta książka nie ma fabuły. Zamiast do sf, powinna być zakwalifikowana do filozofii. Zęby mnie bolały, ale wysłuchałem do końca licząc, że coś się wydarzy. Ty już nie musisz.

Bardzo dobry kawałek współczesnej prozy. Choć z pewnością kilka skrajnie subiektywnych plusów daje z sentymentu dla tych eseji z filozofii pisanych przez głównego bohatera licealistom : d Do osób uczulonych na sci-fi: fantastyka służy tu raczej za narzędzie w prowadzonych przemyśleniach - głębokich czy nie, to już każdy oceni sam, ale bliżej tej pozycji do Świata Zofii niż świata Star Wars.

Nudna, slaba, nic ciekawego