Trwa wojna w Wietnamie. Tom Swanson po kłótni z dziewczyną podejmuje nieprzemyślaną decyzję o wyruszeniu na front. Młody student Uniwersytetu Harvarda szybko przekonuje się, że ideały walki za ojczyznę nijak mają się do brutalnej rzeczywistości.
Tytuł jest hołdem złożonym żołnierzom 173 Brygady Powietrznodesantowej walczącym podczas wojny w Wietnamie. Książka przedstawia zmagania spadochroniarzy podczas newralgicznego okresu dla jednostki, jakim był z całą pewnością rok 1967. Historia oglądana oczami żołnierzy z kompanii Charlie przenosi nas stopniowo do podmokłych i bagnistych terenów Wietnamu Południowego oraz wilgotnej, parnej dżungli, pełnej czekających tam niebezpieczeństw. Młodzi ludzie, walcząc ze swoimi słabościami, doświadczając wszystkich okropieństw machiny wojennej, próbują nie zatracić człowieczeństwa. Powieść ukazuje codzienność i horror wojny z perspektywy frontowego żołnierza.
Bohaterowie sami o sobie mówią, że są „straconym pokoleniem" – pokoleniem za młodym, aby umierać, przechodzącym okrutny proces dehumanizacji człowieka, który sprawia, że zmieniają się w maszyny do zabijania.