Inspiracją dla autorki była legenda o Tristanie i Izoldzie
Polska rzeczywistość, skomplikowane relacje międzyludzkie tuż po II wojnie światowej. Wtedy nic nie było ani oczywiste, ani proste. Nawet miłość, może nawet szczególnie miłość. Słodko-gorzka opowieść psychologiczna o głębokim uczuciu, ale i obrachunek z historią. Michał, dziecko bez dzieciństwa, we wrześniu 1939 został jedynie z ojcem, by potem samodzielnie przetrwać czas obozu niemieckiego. Nie umie czuć, ani okazywać uczuć. I ona Irlandka usiłująca zakotwiczyć się w socjalistycznej Polsce. Czy im razem po drodze?