Na przełomie lat 80. i 90. XX wieku Polska weszła na ścieżkę gwałtownych zmian. Na meandrach transformacji chodziło o prędkość i mało kto przejmował się tymi , którzy wypadali na zakręcie. To jak dziś zmieniła się Warszawa oczywiście nadal zaskakuje, ale przecież Polska to nie Warszawa. Polska przechodziła przyspieszony kurs z demokracji i wolności, którymi można było się wręcz zachłysnąć. Szybkie przygotowanie do przedsiębiorczości, czy raczej przeżycia w dżungli kapitalizmu. Szybkie ścieżki kariery dla jednych i kuroniówka dla reszty. Tak możemy pamiętać początek lat 90. Czy transformację ustrojową wspominamy z rozrzewnieniem czy przerażeniem ze względu na terapię szokową jaką nam zafundowali politycy. No właśnie, czy politycy, czy międzynarodowe instytucje finansowe? Kto decydował jak ma wyglądać Polska?
Książkę "Dziki wschód" możesz kupić tu: https://www.wydawnictwoliterackie.pl/produkt/5303/dziki-wschod-transformacja-po-polsku-1986-1993
---
Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/historia-jakiejnieznacie/message