Jest wrzesień 1947 rok. Życie toczy się wokół portów. Między Szczecinem a Świnoujściem kursują nie tylko podróżnicy, ale kwitnie też szara strefa przemytników. Tych ostatnich nie zrażają nawet codzienne kontrole funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Mistrz powieści milicyjnych Jerzy Siewierski tym razem zabiera czytelników w mroczne uliczki nadbrzeżnych portów. Wyraziste i mocne postacie sprawiają, że opowiadana historia trzyma czytelnika w napięciu.