Bardzo pozytywnie zaskoczony. Nie znałem pana Donalda Tuska od tej strony, mimo że docierają do mnie także inne źródła informacji, niż propaganda. Jeśli rzeczywiście napisał tą książkę szczerze, moje zdanie o nim zmieniło się drastycznie na dobre. Nieraz łatwo ocenić kogoś nie będąc w czyjejś skórze. Jednak zdrowy rozsądek karze mi mimo wszystko zachować pewną dozę ostrożności, ponieważ niestety w dzisiejszych czasach politykom nie bardzo można ufać i nigdy do końca nie wiemy, co jest szczere, a co jedynie pozorami, fasadą, którą chcą, abyśmy znali, żeby zataić rzeczy, o których po prostu nie mamy jak się dowiedzieć. Chciałbym, żeby to, co napisał autor, było szczerą prawdą. Jeśli tak jest, to szacun. Nasz rodak, Donald Tusk okazuje się być politykiem, ale przede wszystkim (a może mimo wszystko) człowiekiem, bez przesady światowego formatu. Takich przywódców nam trzeba, szkoda tylko, że w dzisiejszych czasach dobrzy ludzie są za mało skuteczni, maja za małą siłę przebicia...
Książka ma też inny ciekawy aspekt. Bardzo ciekawie jest spojrzeć na działanie rządów europejskich z punktu widzenia kogoś będącego w środku tego wszystkiego. Ciekawie poznać reakcje i zachowania prezydentów różnych państw, o których nie dowiemy się z telewizji czy artykułów prasowych. Książka bardzo cenna, a i lektor sprostał zadaniu na piątkę. Szczerze, wszystkim zwolennikom i krytykom pana Donalda Tuska, polecam to dzieło.
Po pierwsze (zanim zapomnę): brawo dla Pana Malajkata, bardzo dobrze przeczytane.
Po drugie: dużo się z tej książki dowiedziałam. Kupiłam ja żeby usłyszeć coś więcej o mechanizmach Unii, którą się interesuję. Niewiele nowego dowiedziałam się w kwestii formalności, ale za to sporo o osobowościach czołowych polityków, ich reakcjach czy mniej oczywistych motywacjach. Ku mojemu zaskoczeniu, podszkoliłam się też trochę z historii malarstwa (polecam googlować tytuły obrazów kiedy tylko są jakieś wspomniane).
Po trzecie: miło jest czasem zobaczyć ludzką twarz polityka, czy to Donalda Tuska, czy Angeli Merkel czy Borisa Johnsona. Od Platformy Obywatelskiej politycznie stoję dość daleko, ale po przesłuchaniu tej książki patrzę na niektóre rzeczy przychylniej.
Doskonala ksiazka wielkiego meza stanu.
Pozwala zobaczyc swiat meandrow polityki swiatowej z ciekawego punktu widzenia. Z punktu widzenia Polaka, Polaka otwartego na Swiat, ktory nie uwaza Polski za pepek Swiata, ale za jego bardzo wazna czesc, a wszczegolnosci za b. wazna czesc Europy. Europy w ktorej jednosci, a zarazem roznorodnosci tkwi sila, ktora pozwala rozmawiac UE z kazdym z trzech mocarstw swiata jak rowny z rownym. Szkoda tylko Panie Donaldzie ze panskie sukcesy w polityce nie budza szacunku, a jedynie paniczny strach w szeregach obecnej wladzy w Polsce. Ale najtrudniej byc prorokiem we wlasnym Kraju.
Jesli bedzie Pan kiedys w Nowym Yorku zapraszam do siebie. Byl by to dla mnie zaszczyt goscic Pana w moich skromnych progach.