Odcinek 1
Internetowy uzdrowiciel zapewniał ją, że guzem w piersi nie musi się martwić. W sieci porywa tłumy i zwiększa swoje zasięgi. Panią Ewę przekonywał, że to nie rak i odradzał robienie biopsji. Zalecił za to całą listę drogich suplementów. Kilka miesięcy później miała już przerzuty do głowy. A to dopiero początek, bo okazuje się, popularny internetowy „specjalista od leczenia” jest jedynie trybikiem w machinie zarabiającej na krzywdzie ciężko chorych ludzi.