Tylko wojna może cię nauczyć, ile warte jest ludzkie życie.
Mały chłopiec, nieświadomy przyszłości, jaka go czeka, mimowolnie staje się świadkiem wielkiej historii. Dzieciństwo spędzone na Kresach Wschodnich, ucieczka przed banderowcami w czasie II wojny światowej i dorosłość w odbudowującej się Polsce – oto trzy filary opowieści, która ukazuje ludzki los na tle dokonujących się politycznych przemian, konfliktów i wojen, odbierających milionom ich ukochane domy i skazujących na tułaczkę. Jak dorastanie w tym pełnym niebezpieczeństw świecie wpłynie na dalsze życie chłopca? Czy codzienną walkę o każdy kawałek chleba można nazwać szczęśliwym dzieciństwem? I czy w czasach, gdy wszelkie kolory bledną, jest miejsce na dziecięce marzenia?
Tuż przed wojną w Jaremczu powstało wiele domów wczasowych. Najlepiej pamiętam Willę Salomei, Czerwony Dwór, Majestyk (Majestic) i Dom Hunta. Główną ulicą i miejscem, gdzie można było spotkać mnóstwo turystów, był deptak, a przy nim znajdowały się sklepiki, najczęściej żydowskie. Ukraińcy, Żydzi, Polacy żyli tu w symbiozie, ale jak się okazało – tylko do czasu.