Osoby starsze nie mają dziś lekko. W społecznej wyobraźni to ludzie zbędni, tworzący milczącą armię wybierającą nam władzę. Zalatujący naftaliną starcy, którzy zajmują nasze miejsca w autobusie w drodze do szkoły i pracy. Twarze, które nieustannie przypominają nam, że młodość uleci z nas szybciej niż byśmy sobie tego życzyli. Czy żyjemy w świcie zdominowanym przez walkę nie klas, ale pokoleń, gdzie po jednej stronie mamy pokolenia X,Y,Z, a po drugiej dziadersów? W kolejnym odcinku kultury Poświęconej pozmawiamy o starości, o filmach, które najlepiej ja przedstawiają oraz chrześcijaństwie, które o starości przedstawia nam opowieść w kontrze do świata.