Opinie (61)

Pierwszy tom,pomysł bardzo mocno zaczerpnięty z ikony sci-fi "Battlestar Galactica" Co oczywiście nie jest żadną ujmą a wręcz przeciwnie.Więc dlaczego 4 gwiazdki pytacie?No cóż...lektor.Pan Roch Siemianowski przeczytał to,mówiąc delikatnie,bardzo niechlujnie.I dlatego,tak mi się wydaje,niektórym osobom cała historia wydawała się niespójna.Mi osobiście,po prostu,ciężko było się skupić na słuchaniu fabuły.Trzeba się nieco przyzwyczaić. EDIT Po 8 tomach lektor bez zmian,nie przyzwyczaiłem się

lubię książki tego typu, jednak ta to dramat, nie dotrwałem do końca.

Na plus należy powiedzieć, że autor ma kilka całkiem dobrych pomysłów. Na minus, że nie potrafi pisać... I niestety owe dobre pomysły zostały źle wykorzystane. Opisy bitew, wypowiedzi bohaterów, wątki - wszystko co chwila się rozłazi z powodu braku konsekwencji (np. ochrona bohatera sprawdza, czy dom, do którego wraca, jest bezpieczny, a on się zastanawia, czy czeka tam na niego zamówiona przez asystenta panienka... Ciekawe, czy gdyby ochrona kogoś, kto dopiero co cudem przeżył dwa zamachy na siebie, znalazła jakąś obcą lalę w pustym domu, to by ją tak zostawiła, bez weryfikacji, bez słowa?) To samo dotyczy działań wojennych, uzbrojenia, itp. Powiedzmy wprost: takiemu Davidowi Weberowi autor nie mógłby nawet butów czyścić...

Fajna saga, polecam do posłuchania

Miłośnicy space będą zachwyceni, choć fabuła nieco podobna do innych.

Co za bieda