Młodzieńczym marzeniem Wallena było to, by wstąpić w szeregi elitarnej jednostki łowców potworów. Po trzech długich latach spędzonych w ich szkole, miał przystąpić do końcowego sprawdzianu. Lata ciężkich ćwiczeń fizycznych, musztry, nauki i kar cielesnych miały odejść w zapomnienie, bo wystarczyło, by zabił jednego potwora, by stać się pełnoprawnym łowcą i zacząć nowe, pełne przygód, życie. Stworzeniem, które dzieliło go od spełnienia marzeń, była syrena. Niestety Wallen nie był najpilniejszym i najbardziej utalentowanym uczniem. Na zabicie jednego morskiego potwora dostał trzy dni, jednak Gii — syrena, którą próbował zabić, okazała się dużo przebieglejsza niż Wallenowi się to wydawało. Czy potwór z morskich głębin ucieknie spod miecza przyszłego łowcy? A może to egzaminowany polegnie w tej walce?