Dostępne w Klubie

Śmierć w Żlebie Kirkora

Dostępne w Klubie

Głosy
Długość
2 godziny 47 minut
Wydawca
Typ
Audiobook - pełny
Format
MP3
Język
Polski
Kategoria

Posłuchaj w całości

Dostępne w Klubie

W ramach subskrypcji Audioteka Klub

Dołącz do

14 dni za darmo na start

  • Ponad 40.000 tytułów w ramach Klubu
  • Specjalna klubowa cena na 10.000 innych tytułów
  • Blisko 700 audiobooków, których posłuchasz tylko w Audiotece
  • Ponad 100 pełnych rozmachu superprodukcji
19,99 zł

Poza Audioteka Klub

Posłuchaj w całości

Dostępne w Klubie

W ramach subskrypcji Audioteka Klub

Dołącz do

14 dni za darmo na start

  • Ponad 40.000 tytułów w ramach Klubu
  • Specjalna klubowa cena na 10.000 innych tytułów
  • Blisko 700 audiobooków, których posłuchasz tylko w Audiotece
  • Ponad 100 pełnych rozmachu superprodukcji
19,99 zł

Poza Audioteka Klub

Opis

Klasyczny kryminał milicyjny z kultowej serii „Ewa wzywa 07” (rok wyd. 1973, zeszyt nr 59, nakład: 100 tys. egz.). Jego akcja rozgrywa się w Zakopanem dokąd przyjeżdża na wczasy, do pensjonatu „Krokus”, 22-letnia Anna. Kobieta udaje się na samotną wycieczkę w góry – i już z niej nie wraca. Milicja i GOPR, zaalarmowani przez zaniepokojoną kierowniczkę pensjonatu wszczynają poszukiwania, które, po trzech dniach, zostają uwieńczone powodzeniem. Niestety – odnaleziona zaginiona nie żyje. Jej zwłoki znaleziono w tytułowym Żlebie Kirkora – zmasakrowane uderzeniem o skały. Czy był to nieszczęśliwy wypadek, samobójstwo, czy też może morderstwo? Jakiś czas później, milicja dostaje sygnał o znalezieniu kolejnych zwłok. Denatem jest Szymon Wrzos – rencista, inwalida. Czy te dwie śmierci coś łączy?
Autor tej książki – Janusz Osęka, to znany satyryk, wieloletni redaktor naczelny tygodnika „Szpilki”, aktor kabaretu „Wagabunda”. Jest to jedyna powieść kryminalna w jego dorobku – napisana jak najbardziej serio.
MONOTEMA (52tygodnie.blogspot.com):
Kryminał górski, rodem z PRL. Lektura wielce wciągająca, trzymająca czytelnika w napięciu, na dokładkę kopalnia wiedzy o czasach dawnych, o peerelowskiej krainie szczęśliwości. I zapewniam, że nie jest to książka fantasy, bo w czasach tamtych było rzeczywiście „cudnie”. Każdy obywatel mógł odpocząć w atrakcyjnej miejscowości wypoczynkowej, wystarczyło uzyskać skierowanie w zakładzie pracy, a pensjonaty zakopiańskie takie jak Krokus, Hyrne, Złocień stały otworem.
Milicja obywatelska był miła, kulturalna, wykształcona, każdy funkcjonariusz po studiach prawniczych, nierzadko w trakcie pisania doktoratu, a po szkole oficerskiej w Szczytnie – obowiązkowo. Sprawy kryminalne rozwiązywano migiem.
Wczasowicz korzystając z wypoczynku letniego, bądź zimowego nie tylko mógł zaszaleć w lokalach zakopiańskich, popić kawy marago podlewanej mocniejszą procentowo Złotą Jesienią, ale także miał zapewnione bezpieczeństwo przez funkcjonariuszy MO, choć niestety, zdarzały się przykre wypadki.
W takich to okolicznościach znalezione zostają w górach zwłoki wczasowiczki Anny Zemanek. Miejsce znalezienia zwłok wskazuje na to, że nie mógł to być wypadek. Ktoś Annie pomógł przy upadku. Po kilku dniach zostają odkryte kolejne zwłoki. Nieżywego Szymona Wrzosa odnajduje sąsiad. Czy łączy coś obie ofiary, skoro nawet się nie znały? Milicja wkracza do akcji, a szybko i sprawnie prowadzone przez porucznika Dudziaka i kapitana Szareckiego dochodzenie, prowadzi do rozwikłania zagadki.
Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.
Projekt okładki: Pola Augustynowicz.

Jak słuchać audiobooka?

Audiobooka posłuchasz wygodnie w aplikacji Audioteki na urządzeniach:

Android

iOS

Nie masz jeszcze aplikacji Audioteki na swoim telefonie? Zainstaluj ją:

Oceny i opinie słuchaczy

Średnia z 7 ocen: 4.7

  • Ocena użytkownika Anna z 20.09.2022, ocena 5; Super się słucha. Świetna historia, zaskakujące rozwiązanie. Polecam.

  • Ocena użytkownika herbinika z 4.11.2023, ocena 5; Fajna historia z zaskakującym zakończeniem

  • Ocena użytkownika Jan Wiencenty 🍂 z 12.01.2025, ocena 4; Spokojny kryminał z czasów PRL-u, który można czytać jako przerywnik pomiędzy dłuższymi opowiadaniami innych autorów. Lektor natomiast ma jakąś dziwną manierę podnoszenia intonacji na ostatniej sylabie. Dosyć irytująca przypadłość 🤕 Dlatego daję cztery gwiazdki.

Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.