Opinie (12)

nie ma słów, którymi można opisać jak ta książka jest zła. To bardziej w swej formie przypomina broszurkę rozdawaną gdzieś na ulicach miasta przez członków sekty. Prywmitiwne i infantylne postrzeganie religii. Bardziej przypomina przekaz średniowieczny. Jednym słowem kompletna strata czasu.

Upadły Brahmin , początek książki ciekawy potem już tylko gorzej.

Powinien ja przeczytac kazdy, kto uwaza ze yoga to tylko cwiczenia fizyczne i oddechowe.

Bardzo dobra pozycja, dla tych co interesują się yogą, religiami wschodu. Bardzo dużo nowych rzeczy nauczyłem się po przesłuchaniu tej pozycji. Polecam

Książka porusza ważny problemu współczesnego świata, który ślepo fascynuje się wschodnim mistycyzmem całkowicie pomijając niebezpieczenstwa płynące z jego praktyk. Ta książka to jest przewodnik BHP, po duchowych praktykach.