Śledczy przeszukują działkę, na której ich zdaniem mogło dojść do zabójstwa. Sąsiadka Leszka L. twierdzi, że w sklepie hodowcy widziała zamordowaną dziewczynę. Znajome mężczyzny dodają, że Leszek L. był sadystą seksualnym. Prokuratura nie reaguje na ważne informacje na jego temat.