Malin nie musi pytać dwa razy, czy chciałabym pojechać do Dalarny na obchody nocy świętojańskiej. Zapowiada się słoneczna pogoda, gry, zabawy, śpiew i piękny słup majowy przystrojony gałązkami i kwiatami przez kilkoro przyjaciół. Oraz – co oczywiste – siedem gatunków kwiatów włożonych pod poduszkę.
Malin nie wie, że potajemnie się w niej kocham. Czy wystarczy mi odwagi, żeby w końcu jej o tym powiedzieć? Tak naprawdę nie znamy się aż tak dobrze. Nie wiem nawet, czy kręcą ją dziewczyny. Ale może?
„Sen nocy letniej" to opowiadanie erotyczne o tęsknocie i odwadze, by zaufać swoim uczuciom.