Opinie (8)

Ciekawe historie, ale lektor psuje strasznie - nie akcentuje zdań, znaków przestankowych, czyta jednym tchem, przekręca nazwiska, np. Macroni - wynalazca radia. Nie wie, co czyta, np. jak mówi o statkach, to ich "wielkość" czyta w metrach i w BRT. Przykro słuchać.

lektor do wymiany

Historie są Ok ale lektor fatalny.

Tekst bardzo ciekawy podany przez "lektora" w fatalny sposób. Autorze. Romanie. Do mikrofonu!

Lektor nie potrafi czytac.

lektor ma dobry glos ale czyta fatalnie. Nie da sie tego słuchać.

Nie da się słuchać. Przykro mi

W książce roi się od ciekawostek i każdy, kto interesuje się historią Szczecina, powinien ją mieć. Niestety lektor jest fatalny. Wyraźnie słychać, że nie chciał czytać i nie miał pojęcia, co czyta. Często się zacina, zdarza mu się przekręcić jakieś nazwisko lub nazwę (np. Quistorp czyta --Kaistrop--, a Wald - --Łald--; zjada umlauty). Ivona o wiele lepiej by sobie z tym zadaniem poradziła.