Samotność strategiczna nie oznacza braku wiary w system sojuszniczy, w którym uczestniczy Polska. Państwa o naszym potencjale, muszą kształtować samodzielnie otaczającą nas przestrzeń, w tym przede wszystkim w zakresie bezpieczeństwa. Musimy stabilizować sytuację zgodnie z polskim, strategicznym planem wielkiej gry.
Czy to oznacza porzucenie sojuszników? Wręcz przeciwnie. Samotność strategiczną należy rozumieć raczej jako konieczność przeprowadzenia własnego, polskiego rachunku strategicznego. Rachunek ten trzeba prowadzić w samotności, wychodząc z założenia, że nie wszystkie nasze interesy pokrywają się z interesami naszych sprzymierzeńców.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie może proponować rozluźnienia więzów z NATO, Stanami Zjednoczonymi czy Unią Europejską, ale równie nieroztropne jest oczekiwanie, że inni rozwiążą za nas nasze dylematy strategiczne. Nasz układ sojuszniczy ewoluuje, zmieniają się oceny sytuacji i znaczenie poszczególnych państw. Nawet jeśli wszyscy maszerujemy w jednym kierunku, to nie w tym samym tempie.
Nawet zakładając, że Paryż czy Berlin bez wahania i zbędnej zwłoki postanowią wywiązać się z przyjętych zobowiązań sojuszniczych, to pojawia się kwestia ich zdolności. Z wojskowego punktu widzenia będziemy zdani jedynie na siebie, naszych sojuszników regionalnych i na Stany Zjednoczone.
WOJNĘ BĘDZIEMY MUSIELI PRZEZ DŁUGI CZAS TOCZYĆ W SAMOTNOŚCI.
Z subskrypcją Audioteka Klub zyskasz dostęp do ponad 10.000 tytułów w specjalnej Klubowej cenie -
22,90 zł za tytuł. Dodatkowo, Klubowicze mogą odsłuchać ponad 32.000 tytułów bez dodatkowych opłat.
Oceny i opinie słuchaczy
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
5
Średnia z 15 ocen
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania
26.05.2024
Bardzo dobra pozycja, niemniej lektor całkowicie poległ na wymowie słów po angielsku. Aż zęby mnie bolały. Spodziewałbym się choćby jakiegoś minimalnego przygowowania w tym zakresie. A już wymowa polskiego nazwiska jako "Miszta" zamiast "Michta" jest dużą przesadą. Przecież prof Andrew Michta to Polak pracujący na amerykańskich uniwersytetach. Nazwisko Michta to polskie nazwisko. Poza fatalnym algielskim lektor ok.
nadz
23.04.2023
Rewelacja! Dla mnie najciekawsze to przytoczone przez p. Marka bardzo szczegółowo opinie rosyjskich ośrodków analitycznych co pokazuje ze wszystko co robi RU jest przemyślane i spójne z długoterminową strategia geopolityczną, tam nic nie jest zaskoczeniem. Plan jak w przypadku każdego mocarstwa rozpisany na lata
Bartek
20.09.2023
Nie jestem fanem geopolityki plus mam inną orientację polityczną niż Autor ale ta książka jest świetna. Powinna być obowiązkową lekturą szkolną, żeby każdy człowiek zrozumiał realnie panujące zasady gry i przestał słuchać populistów. Do tego bardzo przyjemny Pan lektor i piękna okładka (grafika).